czwartek, 21 października 2010

Sponiewierana herbaciarka

Powstała już ładnych parę dni temu ale musiałam zaczekać z pokazaniem jej na blogu bo jest zrobiona specjalnie z okazji imienin dla mojej przyjaciółki, która tutaj od czasu do czasu zagląda -  no a miała być niespodzianka :) Jubilatka już obdarowana to herbaciarka może ujrzeć światło dzienne :) Postanowiłam tym razem wypróbować cieniowania, obowiązkowa bejca, bo drewno jest piękne samo w sobie, motyw róży i oldskulowa koronka. Jako przysłowiowa "kropka nad i" –  myśl charyzmatycznego lidera The Doors ... :) Tak, to zdecydowanie moje klimaty :) no i najważniejsze - przyjaciółce się spodobało, a to bardzo, bardzo cieszy...:)


12 komentarzy:

  1. to oldskulowe cudo z moim ulubionym motywem różanym pachnące herbatami świata ma już swoje miejsce na stole a ja właśnie piję zieloną herbatę z pączkami różyczek z tajemniczego ogrodu.... dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urszula: fajnie że wreszcie mogłam się choć trochę odwdzięczyć :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za odwiedziny na moim blogu i przemily komentarz...dzieki temu trafilam na Twoj sliczny blog...bardzo milo mi tu i musialam dodac go do ulubionych! a szyld dla pieska wspanialy!...Jak iherbaciarka
    pozdrowienia z australii
    xxx kasik

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasik:dziękuję serdecznie:) bardzo mi miło,że u mnie zawitałaś, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz zdjęcie oddaje twoje prawdziwe oblicze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo sympatyczna herbaciarka, świetnie skomponowana i wykonana, klimatyczna ... tylko ... czy mogę troszku pomarudzić (please) ;)gdyby tak była matowym lakierem lakierowana, bardziej pasującym do przecierek - byłaby IDEALNA :)

    OdpowiedzUsuń
  7. konstancja 8 :) dziękuję serdecznie:) a lakier półmat miał być, ale faktycznie nie wygląda ;) zdjęcia też nie są takiej jakości jak bym chciała...niestety:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania to cudo na herbatkę jest ....brak mi słów.Pozdrawiam i życzę dalszych pomysłów i sukcesów.Teresa P.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakochałam się w tej herbaciarce :) ta koroneczka i wszystko cudowne :) a co do mojego filcowania to chwilowy zastój :) złamałam igły, w tym jedną w moim palcu :) musze kupić nowe...a to kosztuje..szczególnie koszt wysyłki mnie drażni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Teresa P. :Pani Tereso, serdecznie dziękuję:) Bardzo mi miło, że Pani do mnie zawitała, pozdrawiam gorąco!

    Wiedźma: bardzo dziękuję! heh no tak już jest, że czasem trzeba wytworki okupić cierpieniem:) życzę szybkiego powrotu do tworzenia! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę przyjaciółce takiej cudownej herbaciarki ;) Ta koronka to jak wisienka na torcie ;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy