Witajcie, dziś jak obiecałam rozpoczynam posty z jajem;) Na pierwszy rzut jajo w stylu vintage, została mi ta serwetka z bombek no to żal było nie wykorzystać ;) Do tego kilka frezów dla nadania lekkości i konturówka. Zakupiłam takie fajne podstawki pod jaja to jedną obmalowałam na perłowo i przykleiłam, na wierzch kilka piórek no i tak to się prezentuje:
A pamiętacie kto obchodził wczoraj urodziny? To znaczy obchodziłby gdyby jeszcze po tym świecie chodził, nie mniej muza wciąż brzmi zacnie...;)
Serdeczności!