Kolejna imieninkowa herbaciarka :) Tym razem - na życzenie - prym wiodą maki , w sumie fajnie bo taki krwisty odcień czerwieni to mój ulubiony :) Mocno sponiewierane wieko - nadal nie odstępuję od postarzeń, jakoś nie mogę się im oprzeć, lubię taki „oldskulowy dizajn” ;) Pęknięcia, kropki, przetarcia, przebarwienia – w pełni zamierzone :) Zobaczymy co powie solenizantka...;)
Solenizantka mówi, że bardzo jej się podoba ;) Mało tego, doskonale komponuje się w kuchni i wszystkim się podoba :) Jeszcze raz wielkie dzięki i buziaki :) Renia
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo mnie to cieszy:)niech CI służy, pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńBulmo, cudne te Twoje artefakty ;-) coś czuję że podobne klimaty są nam bliskie (a może i książki/gry fantasy?), a określeniem "oldskulowy dizajn" trafiłaś w dziesiatkę ;-)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać tu często! Serdeczności ślę!
Inkwizycjo, no nie :) fantastyke też lubisz? no to na pewno mamy wiele wspólnego :) niezmiernie się cieszę,że do mnie zawitałaś, pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńGdybym ja była solenizantką, to bym padła z wrażenia :) Cudna! Ja właśnie muszę sobie sprawić bejcę. Nigdy nic nie robiłam bejcą a widziałam już tyle fajnych efektów :)
OdpowiedzUsuńWiedźmo, dziękuję:) Bejce polecam, ja bardzo je lubię bo podkreślają naturalną urodę drewna:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOch jaka urocza herbaciarka:)Piękne...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace...wszystkie zachwycają:))
Ciepło pozdrawiam i posyłam moc uścisków!
Peninio, serdecznie dziękuję, bardzo mi miło:) pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńJestem w szoku-oglądając takie cudeńka. Gratuluję szczerze tak szerokiej produkcji,a nie wiem czy mogę mówić,że co jedna to ładniejsza , bo wszystkie są przeurocze.Pozdrawiam i życzę dalszych pomysłów.Teresa
OdpowiedzUsuńPani Tereso, dziękuję serdecznie:)Bardzo mi miło:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń