piątek, 5 grudnia 2014

Odsłona druga...;)

Bombek "na bogato" ;) Dziś anielsko:

Słuchając nieustannie mojej ukochanej 3ki zdałam sobie sprawę - przy okazji dzisiejszej licytacji, że moja ulubiona płyta jednego z ukochanych zespołów  niedawno skończyła 20 lat... niesamowite, a wciąż zachwyca tak samo jak Chris...;)
Serdeczności!

7 komentarzy:

  1. Znam te anioły z papieru klasycznego.
    Wsadziłaś je na obłości, ratunku...?
    A potem lakierowałaś do upadłego?
    O ja Cię...
    A może transfer to jednak jest...?
    Ty weź mnie uświadom, bo mi się niedobrze komentuje jak nie wiec o czym piszę! :D
    A może takie dylematy to najlepszy komentarz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) tak, masz zupełną rację to są motywy z papieru, - nawiasem mówić pierwszego jaki kupiłam ponad 4 lata temu;))) naniosłam na nie niego transfer i zrobiła się dość elastyczna błona, którą przykleiłam na bańkę:) zrobiłam krak i wylakierowałam:)
      Serdeczności! :)

      Usuń
  2. Bobmuśki super. Ptaszki mi jakoś uleciały, a świetne.
    Kompletnie nie kumam z tymi transferami, bo w decu to ja działam jak naturszyk. Może mnie oświecisz, o co chodzi z tą błoną?
    Kurczę jak lubię tą kapelę. Aż miło do Ciebie zaglądać.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ten transfer jest całkiem przydatny przy przyklejaniu papieru na obłe powierzchnie, kupuje się taki preparat i smaruje nim (3 razy wzdłuż i w poprzek na przemian)awers obrazka, który wybraliśmy. Każda warstwa kładziona po wyschnięciu poprzedniej. Ja zostawiam to na noc przeważnie żeby wyschło dobrze, a później wrzuca się takie coś do wody i oczy kilka minut, wyjmujemy i pilingujemy rewers - delikatnie, aż nam zostanie elastyczna bona, nie musi być idealnie, tak żeby się trochę rozciągało no i przyklejamy na jajo czy bombkę, zresztą można na wszystko ale ja takie transfery robię tylko na "trudne" kształty. obrazek już jest ładnie błyszczący no i jest szansa, że nam się bez zmarszczek przyklei;)
      Takie preparaty są dość drogie ale bardzo wydajne, warto się czasem pobawić:)
      Ja też uwielbiam Soundgarden...:)
      Serdeczności!

      Usuń

Obserwatorzy