Na wstępie chciałam zaznaczyć, że wykorzystałam wskazówki zamieszczone na blogu
anya.es w świetnym
KURSIE, który pokazuje krok po kroku jak sobie rzeczone jaja zrobić:)
Ażurowe jaja mnie po prostu zachwyciły, więc po zakupieniu odpowiedniego oprzyrządowania i wydmuszek jaj gęsich wzięłam się do roboty. Muszę Wam powiedzieć, że frezowanie to rewelacyjne zajęcie:) Pierwsze jajo robiłam tydzień, zazwyczaj tak mam z rzeczami nowymi, później już szło znacznie szybciej:) Wydmuszek posiadam około 60 i nie zawaham się ich użyć, tak więc dziś wstęp, w najbliższym czasie będę zamęczać Was podobnymi wytworami:) Nie byłabym sobą gdybym nie dodała do jajusów czegoś „od siebie”, tak więc oprócz tradycyjnych białych jest też czarne i czerwone, może mało świąteczne, ale te zostają u mnie a ja lubię różne dziwne rzeczy:) Jak Wam się podoba?
Ostatnio zostałam obdarowana przez
Ewelinę wyróżnieniem:
Z całego serca dziękuję, jest mi strasznie miło, że mogę być dla kogoś inspiracją. Przekazuję dalej, zgodnie z zasadami następującym osóbkom:
Wybór nie był łatwy, inspirują mnie wszystkie blogi które obserwuję, no ale wybrać trzeba było:)
Na zakończenie jeszcze coś dla ucha:) Miłego tygodnia!