piątek, 30 marca 2012

Jaja – następne pokolenia ;)

Dosyć dawno mnie nie było, ale nie żebym próżnowała, wręcz przeciwnie frezowanie wciągnęło mnie na dobre:) Zatem jak w temacie, kilka fotek koronkowych jaj, które już powędrowały w świat, część nawet się na fotografię nie załapała;) Technika  - jak poprzednio, wzornictwo – wg uznania własnego, kolorystyka – perłowa biel.  Gwoli ścisłości dodam, że jeszcze nie jedno jajo tutaj jeszcze ujrzy światło dzienne, zatem strzeżcie się...;)

Na zakończenie, coś przy czym się fajnie jaja frezuje;)
Miłego weekendu!

niedziela, 11 marca 2012

Przedwiośnie i jaja c.d.;)

Frezowanie pochłonęło mnie bez reszty, przez ostatni tydzień na dobre utknęłam z jajami ;) Ale udało się również znaleźć chwilę na stworzenie wiosennej herbaciarki. Prosta forma, wyjątkowo piękne słoje podkreślone dębową bejcą, wieko zdobi bardzo stara serwetka z wiosennym akcentem, całość wykończona szarawą bawełnianą koronką, taki sobie klasyczny zestaw:)





No i jaja oczywiście:) Tym razem pokusiłam się zrobienie dwóch złotych, reszta klasycznie biała z perłową i białą konturówką. Rzeczone jaja już niedługo do nabycia w Galerii na Zdrojowej:) Ciąg dalszy w tym temacie jeszcze nastąpi...;)

A na zakończenie, taki mały jubi...;) Z okazji jutrzejszych urodzin Kazika. Miłego tygodnia!

niedziela, 4 marca 2012

Ażurowe jaja – prolog;)

Na wstępie chciałam zaznaczyć, że wykorzystałam wskazówki  zamieszczone na blogu anya.es w świetnym KURSIE, który pokazuje krok po kroku jak sobie rzeczone jaja zrobić:)
Ażurowe jaja mnie po prostu zachwyciły, więc po zakupieniu odpowiedniego oprzyrządowania i wydmuszek jaj gęsich wzięłam się do roboty. Muszę Wam powiedzieć, że frezowanie to rewelacyjne zajęcie:) Pierwsze jajo robiłam tydzień, zazwyczaj tak mam z rzeczami nowymi, później już szło znacznie szybciej:) Wydmuszek posiadam około 60 i nie zawaham się ich użyć, tak więc dziś wstęp, w najbliższym czasie będę zamęczać Was podobnymi wytworami:) Nie byłabym sobą gdybym nie dodała do jajusów czegoś „od siebie”, tak więc oprócz tradycyjnych białych jest też czarne i czerwone, może mało świąteczne, ale te zostają u mnie a ja lubię różne dziwne rzeczy:) Jak Wam się podoba?





Ostatnio zostałam obdarowana przez Ewelinę wyróżnieniem:


Z całego serca dziękuję, jest mi strasznie miło, że mogę być dla kogoś inspiracją. Przekazuję dalej, zgodnie z zasadami następującym osóbkom:


Wybór nie był łatwy, inspirują mnie wszystkie blogi które obserwuję, no ale wybrać trzeba było:)
Na zakończenie jeszcze coś dla ucha:) Miłego tygodnia!

Obserwatorzy