piątek, 29 czerwca 2012

Wersja letnia -part I ;)

Czyli chustecznik w stokrotkach przywołujący na myśl letnie łąki) Urzekła mnie ta serwetka więc właśnie przygotowanie takiej pracy min. postanowiłam pokazać na wspomnianych w poprzednim poście warsztatach. Wykonanie bardzo proste, idealne dla osób początkujących, poza tym szybkie, jak na decupage oczywiście;) Dół bejcowany tym razem w odcieniu gruszy dojrzałej, wierzch - nic poza kompozycją z serwetki przyklejoną na bardzo delikatnym podkładzie z farby z zachowaniem słojów drewna, całość połączona warkoczykiem z szarego sznurka.
Wracając jeszcze do warsztatów dla zainteresowanych na poniższych stronach można przeczytać relacje okraszone zdjęciami :) 
http://www.ziemiabielska.pl/content/view/551/1/




Miłego weekendu!

poniedziałek, 25 czerwca 2012

„Maraton sztuki”

Takie właśnie przedsięwzięcie miało miejsce w miniony weekend w Jaworzu niedaleko Bielska-Białej, wydarzenie organizowane przez LGD Ziemia Bielska w ramach projektu współpracy KRAM–Krzewimy Rękodzieło Artystyczne Mistrzów. Spośród 56 warsztatów miałam wielką przyjemność prowadzić część tych z decoupage, poznałam wielu wspaniałych rękodzielników i ludzi z pasją a nawet jedną z blogowych koleżanek - osobiście :) Ovillo serdecznie Cię pozdrawiam! :) To był naprawdę bardzo miło i twórczo spędzony czas, do czego jeszcze wrócę w późniejszych postach dokumentując całość fotorelacją;) Dziś natomiast zbieram siły i nadrabiam zaległości ;)  Na dobry początek świeczniki - dół bejcowany w intensywnym kolorze wiśni, góra serwetka, całość połączona moim ulubionym sznurkiem, tym razem w jaśniejszym odcieniu.  Powędrowały już do nowej właścicielki i mam nadzieję, cieszą jej oko:)


A na koniec elektryzujący głoś Mika Pattona w rewelacyjnym towarzystwie czyli Faith No More:) Miłego tygodnia!


niedziela, 10 czerwca 2012

Tajemniczy ogród ;)

Mimo motywu przewodniego mam nadzieję, że słodko nie będzie, bo nie takie było zamierzenie;) Po 2 latach przeprosiłam się z krakiem jenoskładnikowym, zupełnie mi nie spasował przy pierwszym użyciu ale widać nabrał mocy prawnej bo tym razem z jego efektu jestem, powiedzmy nawet zadowolona;)  Całość zabiegów miała na celu stworzenia delikatnych ale już nieco leciwych podkładek. Na wierzchu róże, każda nieco inna ale razem tworzą komplet, który przywodzi na myśl jakiś stary zapomniany różany ogród. Jak Wam odpowiada takie zestawienie?


No i jeszcze coś  do posłuchania w nawiązaniu do tematu:) Miłego tygodnia!

czwartek, 7 czerwca 2012

Witajcie...;)

Nie znajduję innego sposobu.... co powiedzieć po 2 miesiącach nieobecności? Chyba tylko tyle, nie sposób mi się wytłumaczyć, wszystkiego się złożyło po trochu ale koniec końców jestem i mam nadzieję, że Wy, którzy tutaj zaglądaliście  nie zapomnieliście o mnie zupełnie... Zatem kończąc ten smutnawy wstęp wróciłam z mocnym postanowieniem poprawy i nowymi pomysłami;) Dziś przedstawiam sentymentalną nieco szkatułkę. Zdjęcie ślicznej dziewczynki, pamiętające dawne czasy zatopione  w odcieniach szarości, za którą właściwie nie przepadam, ale która jednocześnie stała się dla mnie wyzwaniem. Z boku szablon, przetarty, w środku ramka, wszystko stylizowane na stare – tak powstało rzeczone pudełko na wspomnienia;)


Korzystając z okazji, że w końcu tutaj jestem chciałam jeszcze raz serdecznie podziękować Ani z Pracowni Filcer, która obdarowała mnie takimi oto cudnościami:


Aniu, dziękuję kochana, nawet nie wiesz ile radości mi sprawiłaś!
Na zakończenie jeszcze tradycyjnie coś dla ucha, nie mogę się uwolnić od tego kawałka, jest pozytywnie i z klimatem;)  serdecznie pozdrawiam i spieszę Was odwiedzić;)


Obserwatorzy