poniedziałek, 18 marca 2013

Ufff....;)

Jaja mnie już powoli zaczynają prześladować ;) Wciąż frezuję ażurowe ale dziś nie będę ich pokazywała, dziś będą jaja „bratkowe” zrobione na  specjalne życzenie ;)

I jeszcze kilka migawek z minionego florystycznego wekendu, który upłynął pod znakiem ozdób wielkanocnych. Zatem na placu boju popełniłam wianek bardzo naturalny: włókno kokosowe, mech, łupinki, piórka i sznurek, okraszone pszenicą i kotkami, jak również topiar z pszenicznym jajem i prawie ekologiczne pojemniczki z rzeżuchą;) Była jeszcze palma ale zdjęć nie posiadam. Jak Wam się podoba taka alternatywa dla żółciutkich kurczaczków?:)

W ubiegłym tygodniu Kazik obchodził okrągłe urodziny zatem dziś jubilat w eleganckim coverze:) Miłego tygodnia! ;)


Obserwatorzy