poniedziałek, 6 stycznia 2014

"Kulcikriu"… ;)

Witajcie w Nowym Roku!  Jak wieść niesie to czas postanowień zatem  i ja zdecydowałam się wprowadzić pewne zmiany;) W ciągu najbliższego roku każdy post tutaj publikowany będzie nosił tytuł piosenki mniej lub bardziej nawiązujący do artefaktu, który będę chciała Wam pokazać… oczywiście będzie to moje subiektywne nawiązanie i  wybór repertuaru, wszak „to co myślę o świecie nie musi być typowe”;) ale mam nadzieję że się Wam spodoba ;) 
Tyle słowem wstępu a dziś obiecany kredens :) Mebel niezwykłej urody, dobro rodzinne rzec można ;), który dzięki kilku zabiegom odnalazł się znakomicie w nowym mieszkaniu mojej koleżanki i nowej właścicielki zarazem. Przeszedł "metamorfozę pokoleniową", kiedyś w kolorze ciepłej olchy i już nieco nadgryziony zębem czasu. Postanowiłyśmy dopasować go do… nowoczesnego mieszkania w klimatach shabby… ale tak aby nie stracił swej duszy i uroku;)  W pierwszym zamyśle  kredens miał być przemalowany na biało, nie byłam co do tego przekonana, chciałam żeby zachował swój nieco leciwy charakter a nie stał się meblem bez wyrazu. Gdy zdarłam stary lakier a naszym oczom ukazały się przepiękne słoje, udało mi się bez problemu przekonać właścicielkę do jedynie delikatnego bielenia i niezliczonych przecierek…. ;)  Środek został tylko przeszlifowany, naturalny kolor drewna ładnie łączy się z przetartym frontem. Na koniec całość polakierowana satynowym lakierem, który jeszcze lepiej uwydatnił nowy odcień kredensu. Witryna została niezmieniona, dzięki koronkowym zazdrostkom (pomysł nowej właścicielki) dolna część jest sprytnie zamaskowana a na wierzchnich pułkach będzie można coś wyeksponować. Dorobiłam jeszcze serducha, które pokazałam Wam w poprzednim poście, pudrowy róż i szarości fajnie się komponują z całością, uchwyty pozostały oryginalne… jak wyszło połączenie dwóch, zdawałoby się zupełnie obcych światów widać na załączonych fotografiach, na końcu zdjęcie "przed"…:)

P.S. Wszystkie załączone fotografie zostały wykonane przez właścicielkę rzeczonego kredensu, za co serdecznie dziękuję!!! :)
Serdeczności!


20 komentarzy:

  1. Witryna jest piękna i zawisły na niej piękne serduszka :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany piękny mebel! jak dla mnie metamorfoza genialna!
    Nic z uroku nie stracił, a wręcz przeciwnie, dzięki bieli wiele zyskał:) Koronki i zasłonki ciekawie ozdabiają środek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy nieokreślony kolor, który jeszcze bardziej nabrał wyrazu dzięki brakowi jednolitości. Bardzo delikatny a jednocześnie oryginalny. Super sie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna metamorfoza. Lubię takie stare meble z duszą.Świetnie go odnowiłaś i te serduszka dodają mu uroku. Fajny pomysł na tytuł posta :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ożesz by to! niesamowita metamorfoza! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale to wyszło zmiana świetna pozdrawiam Anulka

    OdpowiedzUsuń
  7. Kredens wyszedł pięknie, uwielbiam takie metamorfozy :) a serduszka dodają uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdecznie Wam dziękuję! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kredens :) Zmiana jest niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny mebelek takie własnie lubie i w jednej i w drugiej wersji mi się podoba ale przerobiony super i te dodatki świetne choc mam wrażenie,że go troszkę wizualnie pomniejszają co wcale nie pomniejsza jego uroku :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny!
    Uwielbiam KULT jest solą i chlebem naszego narodu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie prezentuje się kredens.Sarduszka pasują do całości. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. No i bardzo fajnie, że taki przecierany ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wam serdecznie moje drogie, serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja Droga, mam zaszczyt przyznać Ci wyróżnienie Liebster Blog http://decoupajage.blogspot.com/2014/01/wyroznienie-i-moje-nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały kredens i świetna metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mi się podoba wasza wspólna metamorfoza, chciałoby się taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. iej wersji mi się podoba ale przerobiony super i te dodatki świetne choc mam wrażenie,że go troszkę wizualnie pomniejszają co wcale nie pomniejsza jego uroku :) Pozdrawiam ciepło

    roomba malaysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) możliwe, że optycznie wygląda na mniejszy, jednak tak się podobało nowej właścicielce i mnie zresztą również:) dziękuję pięknie i pozdrawiam!

      Usuń

Obserwatorzy