wtorek, 30 kwietnia 2013

Gold Stars - part III – Marilyn Monroe ;)

Czas na ostatnią część Złotej Serii, przynajmniej na razie, z pewnością wrócę do tematu;) Trójkąt zamyka blond ikona ;) Wykonanie jak poprzednio, na końcu zdjęcia całego kompletu.

 

W najbliższym czasie napisze w końcu kilka słów na temat zbliżających się Targów Turystyki Weekendowej, jak również pochwalę się wyróżnieniami, które miałam przyjemność dostać:) 
Tymczasem życzę Wam pięknej majówki, serdeczności!


niedziela, 28 kwietnia 2013

Gold Stars - part II – Audrey Hepburn ;)

Dziś będzie sielsko, „siestowo” – jak na niedzielny wieczór przystało;) A to za sprawą drugiej część Złotych Gwiazd;) Wykonanie jak poprzednio: wieko -wydruk, brzegi – serwetka, środek we wszystkich szkatułkach z tej serii identyczny;)
Serdeczności!


piątek, 26 kwietnia 2013

Gold Stars - part I – ELVIS;)

Witajcie:) Dziś będzie minimum kolorów i maksimum znaczeń, czyli pierwsza część serii Złotych – czarno-białych -Gwiazd;) Na początek Król;) Szkatułka bardzo prosta,  wieko: wydruk, brzegi i środek: serwetka w zasadzie tyle, wszak Elvis nie potrzebuje wiele aby lśnić;)
No i pierwsze w tym roku zdjęcia w plenerze;)

A na koniec może posłuchamy? ;)
Serdeczności!   

sobota, 20 kwietnia 2013

Shabby – part III ;)

Czyli ciąg dalszy waniliowego kompletu kuchennego;)  Może macie już dosyć?:) Jeszcze będzie przynajmniej  jedna  część, a dziś pojemnik  i zawieszka – klasyczne już przecierki i motyw przewodni sztućców.

I jeszcze kryza, którą wytworzyłam wczoraj wieczorową porą – na załączonych fotografiach jako wykończenie bukietu ślubnego, który poczyniłam dziś z Ulą na zajęciach. Pastelowe barwy, piórka, koronki, kremowe tulipany i blado różowe miniaturowe gerbery... lata 20te...;) 


A na koniec muza – żwawa, żeby nie było nazbyt melancholijnie ;)
Serdeczności!

piątek, 19 kwietnia 2013

Seria retro – part I ;)

Co prawda miał dziś być ciąg dalszy kompletu shabby, jednak światło było kiepskie i w miarę wyszły tylko zdjęcia  szkatułki, która rozpoczyna serię retro. Tak, zaczęłam robić serie i komplety ;) W ogóle ostatnio jestem w amoku twórczym i robię kilak rzeczy jednocześnie. Już nawet doszło do tego, że zapisuję swoje pomysły żeby później nie zapomnieć (co się już zresztą zdarzało;)  co miałam zrobić z daną serwetką;) O głównej przyczynie tego twórczego szaleństwa napiszę wkrótce. A dziś, jak już wspomniałam, pierwsza ze szkatułek z cyklu retro. Dokładnie mówiąc w tym temacie będzie dużo retro zdjęć przesłodkich dziewczynek, przecierki, patyna , koronki itp. ;)

Na koniec coś dla ucha, ja pędzę kończyć moją kryzę do bukietu ślubnego – to temat jutrzejszych zajęć florystycznych ;) Serdeczności!


niedziela, 14 kwietnia 2013

Przeciwwaga … ;)

Miało być kolejne minimalistyczne  shabby z monochromatycznym wzorem, ale pomyślałam że pokażę coś zupełnie odmiennego w formie i wykonaniu ;) Zatem dziś przpiśnik czyli szkatułka -  książka na wszystkie „luźne” przepisy wycięte z gazet czy zapisane na małych karteczkach. Mnie takowych zalega całe mnóstwo zatem postanowiłam to jakoś zorganizować. Tak powstał rzeczony przepiśnik, bogaty w formie ale oszczędny w kolorach, w zasadzie użyłam różnych odcieni brązu i beżu, w zamyśle miał wyglądać na leciwy. Wierzch zdobi przesłodka serwetka i sam napis potraktowany krakiem, do tego konturówka w kolorze starego złota. Grzbiet obklejony gazą, która pełni rolę starego płótna. Na brzegi naniosłam szpachlę do drewna i przy użyciu widelca ;) stworzyłam imitację starych kartek. Środek utrzymany w tej samej tonacji, czekoladowa babeczka, przetarte tło, kropki i bejca. I tak powstała opasła księga, która pomieści wszystkie kuchenne zapiski ;) Przyznam szczerze, że porządnie wyżyłam się niej twórczo ale o to chodziło, miała wyglądać na sfatygowaną ;)


I jeszcze wiosenna muza:) Serdeczności!

sobota, 13 kwietnia 2013

Shabby – part II ;)

Zgodnie z obietnicą dziś kolejna część serii z monochromatycznymi sztućcami: podkładki :) Na tym jeszcze nie koniec... jutro kolejne artefakty :)
Pięknej soboty i serdecznie pozdrawiam!

piątek, 12 kwietnia 2013

Shabby – part I ;)

Witajcie:) W tym roku udało mi się szybciej niż w ubiegłym ogarnąć po masakrze jajowej, frezowanie dużej ilości wydmuszek powoduje chyba uszczerbek na zdrowiu... psychicznym;) No ale niespodziewanie ogarnęła mnie wena do tworzenia, zatem dziś przedstawiam pierwszą z rzeczy wykonanych w ostatnim czasie. Pamiętacie Tą tacę?, co prawda powędrowała już ona dawno w dobre ręce, jednak postanowiłam stworzyć całą serię artefaktów kuchennych z tym motywem. Na pierwszy rzut herbaciarka:  przecierana, w waniliowym odcieniu. Dodatkowo reliefy i oczywiście monochromatyczny wzór. Jutro c.d. ;)

Obserwatorzy