niedziela, 30 grudnia 2012

After Christmas ;)

Dziś kilka zaległości, które powędrowały w świątecznych prezentach. Na pierwszy rzut segregator, artefakt bardzo praktyczny, sama sobie taki sprawię, na moje florystyczne gazetki;) Niniejszy bejcowany, front i tył zdobią kawałki gazet, przypalone dla nadania charakteru;) Wykończone okuciami. Następne miały być obrazki kuchenne, ale jak się okazało nie zrobiłam im zdjęć;) A na koniec jeszcze bombka, ostatnia w tym sezonie, na szczęście;)


Na koniec trochę klasyki, w oczekiwaniu na 3kowy Top Wszech Czasów ;) Serdecznie pozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku!

niedziela, 23 grudnia 2012

Burton na święta ;)

Dziś będzie inaczej, dosyć „pięknych” wytworków czy połyskujących bombek, wystarczy ;) Musiałam jakoś odreagować, stworzyć coś innego, nowego niekoniecznie z motywem nawiązującym do nadchodzących świąt. Zatem dziś przedstawiam zestaw podkładek z nieco mrocznym ale zarazem bardzo oryginalnym motywem. Kto zna filmy Tima Burtona ten wie o co chodzi;) Ja jestem nim zafascynowana od dawna a gdy pierwszy raz zobaczyłam Pokemony wg Burtona właśnie to od razu pojawiała się w głowie wizja podkładek i nie tylko, ale o reszce innym razem;) Już ich nie mam ale powędrowały w dobre ręce;)
*Obrazki pochodzą ze strony Hat Boy


To mój ostatni post przed świętami zatem życzę Wam pięknego czasu, spędzonego w gronie najbliższych, pełnego ciepła, miłości i wzajemnej życzliwości.
Wesołych Świąt! BULMA


środa, 19 grudnia 2012

Minimalistycznie...;)

Dziś chciałam Wam pokazać chustecznik zrobiony dla koleżanki. Bardzo delikatna serwetka i bawełniane koronki, w zasadzie tylko tyle. Lubię takie olsdkulowe zestawiania, a jak Wam się podoba efekt?


I jeszcze moja zemsta na styropianowej bańce czyli bombka wstążkowa, musiałam w końcu spróbować;)   

Wracam na „warsztat”, jeszcze parę rzeczy zostało do wykończenia a czasu coraz mniej...;) Serdecznie pozdrawiam!

niedziela, 16 grudnia 2012

Z innej beczki...;)

Jak obiecałam dziś akcenty florystyczne :) Jak już kiedyś wspominałam, oprócz artefaktów dekupażowych, które tworzę zupełnie amatorsko wywnętrzam się też na florystyce:) I właśnie w ubiegły weekend powstały prace związane z tematyką świąteczną. Wianek pierwszy, przeznaczony na stół, bardzo tradycyjny, same naturalne elementy, może poza świecami;) Na słomianym podkładzie stroisz, suszone limonki, cytryny, kiwi i buraki ( te mnie zachwyciły;) orzechy, szyszki i anyż.  Drugi - „wianek sweterkowy”  to moja własna wariacja ;) również z naturalnych elementów: podkład słomiany, od wewnątrz wyścielony warkoczem z naturalnej wełny, owies i połówki łupinek orzeszków. Całość ożywiona szyszkami z modrzewia i anyżem.  Wianek do powieszenia na drzwi, co według tradycji stanowi zaproszenie dla gości. I jeszcze „babcina choinka”, której już nie mam:) Spód  z puszki ozdobionej koronką i wyścielonej mchem (nawiasem mówiąc to już chyba trzecie życie tej puszki;) wierzch przyozdobiony łańcuchem z ziarenek kawy, przepołowionych plasterków limonki i „rozebranej” szyszki. Do tego orzeszki laskowe otulone sizalem i kawałek modrzewiowej gałązki:)
*zdjęcie choinki autorstwa eve -jank, ja nie zdążyłam jej obfotografować:)




Lubię takie odwołanie do natury, tradycji. A jak Wam się podobają takie ozdoby świąteczne bez kokardek, brokatu i bombek? ;)
P.S. Jak widać blog mi się pięknie rozjechał, przepraszam Was za takie uniedogodnienie, nowa  odsłona jest przewidziana w najbliższej przyszłości, jak tylko znajdę trochę czasu...;)
Na zakończenie coś na ukojenie nerwów ;) Pozdrawiam serdecznie!

sobota, 15 grudnia 2012

Ciąg dalszy zaległości...

Czyli mikołajkowa taca, której już dawno nie mam ale jeszcze Wam nie zdążyłam pokazać;) Utrzymana w klimatach shabby, w odcieniu écru z licznymi przecierkami. Forma podobna do TEJ tacy, jednak zamiast sztućców pośrodku widnieją inicjały nowych właścicieli:) Niestety warunki do fotografowania były niezbyt przyjazne...

I kolejna bombka …

Obiecane akcenty florystyczne jutro, nie zdążyłam jeszcze zrobić zdjęć:) A na koniec coś do posłuchania:) 


poniedziałek, 10 grudnia 2012

Zaległości...;)

Dziś kolejna herbaciarka, która już ma nową właścicielkę. Powędrowała do zaprzyjaźnionej "Pani kwiaciarki", miłośniczki lawendy;) Ja sama tą roślinkę lubię raczej tylko w formie żywej, ewentualnie suszonej;) Jednak zaprałam się i zrobiłam: boki przecierane, reszta serwetka. W środku  malutki drewniany relief i tyle w zasadzie:)  Najważniejsze, że obdarowana zadowolona:)  


Następnym razem pokażę Wam moje pierwsze prace florystyczne, zatem do „zobaczenia” wkrótce w nieco innej odsłonie ;)
Z pozdrowieniami :)
BULMA

niedziela, 2 grudnia 2012

Na specjalne życzenie ;)

Komplet bardzo skrupulatnie zaplanowany i „wymyślony”, jako prezent świąteczny dla mojej przyjaciółki. W ubiegłym roku gdy wykańczałam TE pierścienie pomyślałyśmy, że fajnie by było mieć takie artefakty odświętne w domu, na tzw. specjalne okazje. Zatem po roku spełniam swoją obietnicę, oto 12 pierścieni na serwetki wraz z pudełkiem i kompletem kulistych świeczników, takie właśnie rzeczonej przyjaciółce podobają się najbardziej;) Oprawa wymyślona zgodnie z gustem obdarowanej no i moim własnym zarazem ;) Całość  w kolorze  bordo spod którego prześwituje stare złoto, barwy ciepłe i odświętne nawiązujące do tradycyjnych barw Bożonarodzeniowych. Każdy pierścień i świecznik zdobiony dodatkowo delikatnym złotym reliefem. A oto całość na załączonych licznie fotografiach;) Może kiedyś takie zrobię i dla siebie;)




A na koniec klasyka, był już cover teraz czas na oryginał;) Miłej niedzieli, serdecznie pozdrawiam!


Obserwatorzy