środa, 1 lipca 2015

Przetarło się...;)

Witajcie! Dziś chustecznik bardzo prosty: tylko farba, szablon i .... sznurek, biały, wędliniarski - mój ulubiony;) Kocham szarości szczególnie w połączeniu z bielą, jak się taki artefakt potraktuje papierem ściernym to wychodzi całkiem przyjemny shabby chic, prawda...?;)







A na koniec Temple of the Dog, tak dawno tego nie słyszałam, że zapomniałam jak uwielbiam Chrisa...;)

Serdeczności!

4 komentarze:

Obserwatorzy