Pamiętacie TE korale? Zrobiłam je dla siebie i zresztą tak miało zostać, korale postanowiłam robić tylko dla siebie. Jednak parę miesięcy temu poznałam Panią Bożenkę, która zachwycała się moim wytworem biżuteryjnym, a że okazała się być niezwykle sympatyczną osobą postanowiłam zrobić wyjątek i stworzyć jeszcze jeden łowicki komplet specjalnie dla niej. Gabarytowo podobny sznur korali jednak w tym dominuje kolor pomarańczowy z żółtym, dopełnia go chabrowy niebieski. Cały wzór fajnie odbija się od czarnego tła rozjaśniając całość. Do kompletu bransoletka z koralików stanowiąca miniaturę korali. Bardzo jestem ciekawa czy efekt zadowoli Panią Bożenkę, zostawiła mi całkowicie wolna rękę więc mam nadzieję, że będą się podobały:)
A na koniec klasyk, w sam raz na niedzielne popołudnie;) serdecznie pozdrawiam!
Przepiękny komplet. Ależ Ty jesteś zdolna!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam!
UsuńBellísimo, te quedo bellísimo,besos.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję!
UsuńAleż on piękny!Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, cieszę się, że tak się podoba:) Serdecznie pozdrawiam!
UsuńJakże bym miała nie pamiętać?! Pamiętam też, ile się napracowałam przy bransoletkach na czarnym tle, więc tym bardziej chylę czoła ;) Zestaw jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię ;)
dziękuje pięknie! Właśnie, tego typu prace są bardzo praco- i czaso- chłonne. Serdecznie pozdrawiam!
Usuńnie wyobrażam sobie, żeby mogły się nie podobać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!:)
UsuńWitam, tu Bożena.
OdpowiedzUsuńTak, to dla mnie są te korale. Czy podobają się. Mój Ty Smutku - jeszcze jak! Czy oczyma duszy widzicie blondynkę w słusznym rozmiarze,w pomarańczowo-ceglastej spódnicy(inny wariant kolorystyczny też możliwy)do tego czarny sweter, a nim TAKIE CUDO. I ten błysk w oku faceta - bezcenny...
Napiszę prosto, ale szczerze bo z serca: dziękuję bardzo.
Pozdrawiam, B.
No! i to jest właśnie najważniejsze! Cieszę się bardzo Bożenko, myślę, że będziesz wyglądała pięknie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
mogę sobie tylko wyobrazić, ile się musiałaś nadłubać przy tych koralach :)
OdpowiedzUsuńheh no to prawda, dłubaniny jest trochę, ale efekt zamierzony został osiągnięty i to najważniejsze:)
UsuńPozdrawiam
Łowickie wycinanki najlepiej wyglądają na czerni. Ja podmalowywałaś jajo markerem. Jak sobie Ty poradziłaś? Wycinanka na czarnym traci barwy.
OdpowiedzUsuńCały czas obserwuję Twoje preferencje muzyczne, odbiegam o tyle, że jeszcze sięgam po klasykę.
Pozdrówki.
dokładnie, miałam w pewnym momencie dać jakiś inny kolor tła, ale później stwierdziłam, że czarne będzie najlepsze. Dokładnie wycięty wzór przyklejam na białe tło, później wąskim pędzlem pędzlem domalowuję czarne tło. Bardo pracochłonne bo trzeba to ze 2 razy malować ( żeby nie było prześwitów białego) dlatego min. korale miałam robić tylko dla siebie:))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Marti
Dziękuję! Uściski ślę!
UsuńJestem więcej niż pewna, że komplet się spodoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam!
UsuńEfekt jest powalający. Po prostu. Nic dodać. Nic ująć.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że Ci przypadł do gustu, serdecznie pozdrawiam!
UsuńSłuchajcie Ludziska,
OdpowiedzUsuńpoznałam dziś bezpośrednio Kobietę o czarcim błysku w oku i bardzo ciepłym uśmiechu. Chudy bociek, że też da się to w jednym ciele pogodzić!! Odebrałam dzieło koralowe, które do domu wiozłam delikatnie jak jaja Faber... (jak pisać nazwisko tego wspaniałego jubilera. Więc mam na sobie te korale i jak mi jest? Chodzę dumna jak kwoka, która zniosła jaja w nietypowym rozmiarze i kolorze.Boję się tylko, że córka-studentka, lubiąca rękodzieło tak jak ja, podcapcarapci mi je do Krakowa. Ale co by była ze mnie za kwoka, gdybym tak kiepsko pilnowała swojego jaja.
Idę radośnie pokokosić się w nowej ozdobie, pozdrawiam,
Bożenka.
Bożenko! Mnie również było niezwykle miło poznać Cię osobiście :) Bardzo się cieszę, że przypadły Ci do gustu, taki był w końcu cel całego zamieszania:) Dziękuję za przemiłe słowa no i cierpliwość:) Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia :)!
UsuńWow!!!!! Prześliczne są te korale. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! Pozdrawiam!
UsuńDawno nie zaglądałam na Twoją stronę. Bardzo przepraszam.. Postaram się w najbliższym czasie zrehabilitować. :) A co do korali: są prześliczne! ;)
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami, Tyśka :)
Witaj:) nie ma sprawy, ale oczywiście jest mi zawsze bardzo miło jak zaglądasz:) serdecznie pozdrawiam!
UsuńCholera :D jak zawsze perfekcyjnie :) jak Ty to robisz :) od samego wchodzenia i patrzenia na te cudowności zazdrośc mnie pali że ja tak nie umiem :D cuda, cuda na kiju :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
Usuń