poniedziałek, 22 lutego 2016

Lula i jaja A.D. 2016...;)

Witajcie;)
Na wstępie przedstawiam Lulę von Romana;) - maleńką kotkę, która ze mną zamieszkała, dowiedziałam się, że  każda czarownica powinna mieć swojego kota ...;) Wygląda nieco szatańsko, szczególnie jak się jej na coś nie pozwala, ale jest cudna;) Imię ma z "Dzikości serca"..;) to pierwsze oczywiście;)

No i jeszcze garść jaj tegorocznych, na razie tradycyjne  perłowe ażurki i jaja z dupkami;)
















Dwa dni temu obchodziłby urodziny Kurt, zatem coś w temacie...;)

Serdeczności!

7 komentarzy:

  1. Śliczne jajeczka,zwłaszcza to z decu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaja cudne i mizianki dla kici przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogłaskanki dla kici, księżycowe imię jej wybrałaś. Może nocą brykać. Jakoś mi wygląda z rodziny syjamowatych, pewnie Miłowi przypadła by do gustu.
    Jajeczka jak zwykle piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Heh Lula była nieco szalona, tak jak moja kotka;)
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  4. Jajka śliczne, a Lula przecudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna kicia, będziesz miała pomocnice teraz :) Jaja jak zawsze cudne-Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy