Witajcie;)
Na wstępie przedstawiam Lulę von Romana;) - maleńką kotkę, która ze mną zamieszkała, dowiedziałam się, że każda czarownica powinna mieć swojego kota ...;) Wygląda nieco szatańsko, szczególnie jak się jej na coś nie pozwala, ale jest cudna;) Imię ma z "Dzikości serca"..;) to pierwsze oczywiście;)
No i jeszcze garść jaj tegorocznych, na razie tradycyjne perłowe ażurki i jaja z dupkami;)
Dwa dni temu obchodziłby urodziny Kurt, zatem coś w temacie...;)
Serdeczności!
Śliczne jajeczka,zwłaszcza to z decu.
OdpowiedzUsuńJaja cudne i mizianki dla kici przesyłam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i Luli;)
UsuńPogłaskanki dla kici, księżycowe imię jej wybrałaś. Może nocą brykać. Jakoś mi wygląda z rodziny syjamowatych, pewnie Miłowi przypadła by do gustu.
OdpowiedzUsuńJajeczka jak zwykle piękne.
Dziękuję:) Heh Lula była nieco szalona, tak jak moja kotka;)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Jajka śliczne, a Lula przecudowna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kicia, będziesz miała pomocnice teraz :) Jaja jak zawsze cudne-Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń