poniedziałek, 1 listopada 2010

Wyzwanie: chustecznik

Są takie rzeczy, które przychodzą łatwo i szybko, są i takie nad którymi się trzeba nieźle namęczyć. I choć decoupage to dla mnie wielka przyjemność ten oto chustecznik był niezłą próbą cierpliwości :) 3 razy zmieniałam koncepcję co co wyglądu, a to coś chlapnęło, coś niepasowało, słowem - masakra :) Ale jakoś dałam radę :) Utrzymany w jesiennych klimatach, ciepłych kolorach, trochę „na staro”.

12 komentarzy:

  1. Och jaki śliczny!Urocze kolorki:)
    Pięknie dziękuję za udział w moim Świątecznym candy!Życzę powodzenia w losowaniu:)
    Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Peninia: bardzo dziękuję :) co do Świątecznego Candy - cała przyjemność po mojej stronie :)) pozdrawiam goąco!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny ostateczny efekt!
    Pozostalas wierna klimatom jesienym...Super!
    xxx kasik

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasik: dziekuję serdecznie! efekt końcowy okupiony masakrą kilku serwetek....;)) tymbardziej cieszę się, że sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no tak, decoupage to dobry sposób na ćwiczenie cierpliwości, dlatego to lubię :) odpoczynek od gonitwy i codziennych nerwów
    ładny chustecznik

    OdpowiedzUsuń
  6. konstancja 8: dziękuję :) zgadzam się, decoupage to lekarstwo na szarą codzienność:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. deco-Latifa: serdecznie dziękuję! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten chustecznik jest superrrrrr !!:).Kochani ( ci co oglądają to )
    Ta Wspaniała Dziewczyna Ma Talent
    i się marnuje wiem bo ja znam :D
    Serdecznie Pozdrowienia :))

    Buziaki :** Renia F.

    OdpowiedzUsuń
  9. Renia F: serdecznie dziękuję! Ależ mnie zawstydzasz ;))pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kajka: Dziękuję! Bardzo mi miło:)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy