A to dlatego, że dziś przedstawiam kuferek wykonany dla siebie samej...;) Zakupiony dawno temu, ale nigdy nie było czasu, albo pomysłu... wreszcie się doczekał:) Każdy ma jakieś słabości, jedną z moich jest biżuteria. Unikatowa, ręcznie robiona, stara... aż mi się oczęta świecą jak widzę takie cuda:) Wobec powyższego wypadałoby mieć gdzie trzymać swoje zdobycze:) Postanowiłam sobie zrobić przyjemność i stworzyć szkatułkę, dość sporych rozmiarów i na dodatek użyć jedną z najgłębiej schowanych serwetek! Wiem, okropna jestem, ale czasem trzeba:) Wieko zdobi słynna dama, z łasiczką oczywiście :) Myślę, że idealna na szkatułę z biżuterią. Całość postarzona, oprószona starym złotem, do tego „wiekowe”okucia. Wszystko sponiewierane, stylizowane na stare... czyli tak, jak lubię najbardziej:)
Pięęęękny, chociaż z Damą z łasiczką mam złe wspomnienia...z dzieciństwa. ;)
OdpowiedzUsuńCudowna! Wyjatkowa szkatulka, na wyjatkowa bizuterie, wyjatkowej dziewczyny. Widac, ile pracy w nia wlozylas Bulma!
OdpowiedzUsuńSciskam!
Xxx kasia
naprawdę robi wrażenie... świetnie to wszystrko zaaranżowałaś:)
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁA!!! :)) serwetka też wydaje mi się, że pasuje na pudełko na skarby, boczny motyw równie zachwycający, kraczek zdaje się u góry. pytanie mam jedynie do środka szkatuły - jaka to bejca? chyba dość ciemna, palisander?
OdpowiedzUsuńCudna szkatułka. Z klasą i to wieeeelką.Bardzo oryginalna. Gratuluję! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNurrgulo, dziękuję! Szkoda, że dama Ci się źle kojarzy, no ale zdarza się:) uściski!
OdpowiedzUsuńStudio-conestoga: Kasiu, dziękuję! Cieszę się, że się podoba:) Ściskam mocno!
jola-zola: dziękuję pięknie!
Kasiu, dzięki! Dama na wieku to nie serwetka, tylko wydruk, a bejca to ciemny orzech, kilka warstw, bo chciałam uzyskać odcień ciemnej czekolady:) pozdrawiam!
pracownia-filcer: dzięki kochana! Ściskam!
Cuuuuuuuuuuudowna!
OdpowiedzUsuńNie wysyłam zdjęć łóżka, bo mój pokój jest za mały, żeby zrobić jakieś sensowne zdjęcia... ;( Ale jak przyjedziesz, to zobaczysz ;)
Buziaczki, Marti
Szkatułka jest przesliczna...wspaniałe wykonanie i te kolorki...ach podziwiam Cię !!!
OdpowiedzUsuńKażda Twoja praca ma wspaniały klimat:)
Cieplutko pozdrawiam i posyłam słoneczne uściski:)
Nooo, Bulmo, zaszalałaś! Perfekcyjnie i imponująco! Prawdziwa szkatuła godna przechowywać wiekową biżuterię ;-)
OdpowiedzUsuńA ja, jak ten szewc, dalej bez własnego pudła... ;-))
Ściskam czule!
Alicjo, dzięki kochana! Uściski!
OdpowiedzUsuńMarti, nie ma sprawy, obadamy na miejscu:)) Buziaki!
Peninio, dziękuję moja droga, pozdrawiam cieplutko!
Inkwizycjo, dziękuję! Heh kochana, wiesz tak zaszalałam z wielkością, że teraz muszę popracować nad zawartością ;-))
Uściski!
Przepiękny kuferek! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚliczny i pełen dostojeństwa ten kuferek i te brązy. A serwetkę tę na dole też posiadam i patrzę na nią z niechęcią, że po co ją kupiłam a tu proszę. Pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Grażyna
To jest to! Cudowna szkatułka. Ileż precyzji w tym co robisz, do tego te okucia. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńKajko, dziękuje pięknie! Uściski ślę
OdpowiedzUsuńGraszynko, dziękuję! A serwetka to akurat jedna z moich "zachomikowanych" :)) Pozdrawiam!
tusiemaluje: dziękuję! Bardzo się cieszę, że się podoba:) Buziaki!
Przecudowna szkatułka! Zakochałam się w niej!
OdpowiedzUsuń