sobota, 15 grudnia 2012

Ciąg dalszy zaległości...

Czyli mikołajkowa taca, której już dawno nie mam ale jeszcze Wam nie zdążyłam pokazać;) Utrzymana w klimatach shabby, w odcieniu écru z licznymi przecierkami. Forma podobna do TEJ tacy, jednak zamiast sztućców pośrodku widnieją inicjały nowych właścicieli:) Niestety warunki do fotografowania były niezbyt przyjazne...

I kolejna bombka …

Obiecane akcenty florystyczne jutro, nie zdążyłam jeszcze zrobić zdjęć:) A na koniec coś do posłuchania:) 


4 komentarze:

  1. Z warunkami też walczę zajadle, moja dusza też. Oby do końca świata i wydłużenia dnia.
    Jednak taca prezentuje się świetnie, nie widziałam, że jest takie klimaty.
    Odnośnie tego typu bombek. Kupiłam takie i nie mam pomysłu jak się za nie zabrać. Może coś podpowiesz?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh , dokładnie:) Dziękuje bardzo:)Co do baniek, nie przepadam za ich ozdabianiem, ale jak trafiłam na te z pleksy to stwierdziłam, że do tych ewentualnie mogę się przekonać:) Robię je od środka co zaoszczędza dużo czasu na lakierowanie, przeważnie wykorzystuje papier ryżowy biały, wygląda wtedy jak zmrożone szkoło, albo maluję złota farbą z dodatkiem złotego proszku. Motyw przyklejam jak zwykle, z tym że najpierw motyw później podmalowuje go na biało. Bardzo fajne są bańki z przegrodami w środku, niestety miałam takie tylko dwie. Wtedy robię je jednostronnie, motyw na płaskim, efekt bardzo fajny:) Mam nadzieję, że coś pomogłam:) Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  2. Podoba mi się ten pomysł z inicjałami,taca wyszła pięknie. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taca z inicjałami - fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy