Czyli pierwsze tegoroczne ażurki;) Za oknem zimowy krajobraz, pewno w niejednym domu jeszcze stoi choinka... ale po zeszłorocznym maratonie tym razem postanowiłam pracę z frezarką rozpocząć wcześniej, aby spokojnie wyfrezować świeżo nabyty komplet 60 wydmuszek i jeszcze w międzyczasie mieć chwilę na jakiś tradycyjny dekupaż:) Dziś cztery pierwsze jaja: dwa tradycyjne w bieli i czerni plus czekoladowy brąz z miedzianą konturówką, która przypomina mi drucik oraz biało czarne;) Mam jeszcze kilka nowych pomysłów, ale oczywiście tradycyjnych biało-koronkowych nie zabraknie:) Zatem do następnego!
Miłego tygodnia życzę i serdecznie pozdrawiam!
Odważnie,ale ślicznie jak zawsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) serdecznie pozdrawiam!
Usuń... Witaj :)
OdpowiedzUsuńWidzę po wydmuszkach, że już wiosna w głowie. Odważnie :)
Coś wiem o kruchości skorupki (jestem już po dwóch).
Czy to gęsie wydmuszki ?
Czekam z niecierpliwością na następne :)
Pozdrawiam JolaJ.
Witaj:) tak, juz mam dosyć zimy:) Wydmuszki są gęsie, wkrótce następne pokolenia:) Serdecznie pozdrawiam!
UsuńToż to mistrzostwo świata!Ja się w ogóle za takie delikatne materie nie zabieram:)Biała-przepiękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Nie są tak bardzo kruche, jak wyglądają, ale czasem jakaś trzaśnie:))
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Ohhhh que maraviloso trabajo.
OdpowiedzUsuńFeliz semana
Piękne jaja. Gdybym miała wybrać to bym się zadumała. Śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) heh no właśnie korcą mnie nowe kolorki, coś innego ciekawego, zobaczymy co z tego wyjdzie:)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Jaj cudowne, jak co roku! :) I zmiany na blogu też fajne! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! Już dawno miałam zmienić wygląd bloga na bardziej przejrzysty, w końcu się zmobilizowałam:) Cieszę się, że Ci się podoba, uściski ślę!
UsuńO kurczę, to już gotowy wyrób. Cudowne.
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero pierwsze styropianki pokryte resztą farby akrylowej w malowania mebla.
Może masz namiary gdzie kupić gęsie wydmuszki?
Dziękuję:) Polecam tego sprzedającego: http://allegro.pl/wydmuszki-gesie-komplet-indycze-decoupage-pisanki-i2982753095.html drugi raz u niego kupiłam, sprzedawca godny polecenia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Oo, powracasz z ażurkami czyli znów nacieszę oczy :)
OdpowiedzUsuń:) cieszę się:) uściski!
UsuńWitam, tu Bożena.
OdpowiedzUsuńCieszę swe oko patrząc na czarne ażurki wydmuszek, piękne, niebanalne, po prostu odważnie inne. Ale pozostaję przy swoich preferencjach: białe.
Dlaczego, Panie Mój, manualne talenta różniste włożyłeś w jedną parę dłoni?
Reszcie świata żal...
Pozdrowionka!
Widzę, że choć zima jeszcze w pełni, to już powoli udziela się wiosenny nastrój:) I to z jakim niesamowitym efektem! gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! I blog w nowej szacie też mi się podoba, pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń