Witajcie! dziś listownik wykonany dla koleżanki, miało być niebiesko no to wykorzystałam bejcę, którą pociągnęłam białą farbą - w końcu im bardziej nadgryzione zębem czasu tym lepiej ;) na froncie serwetka, którą widziałyście na granatowej bombce, dodałam od siebie nakropkowane serducho z szarym sznurkiem no i tak się prezentuje:
A na koniec Black Sabbath, dziś muzę wybierają Młodzi;))
Serdeczności!
Piękny listownik. Na pewno koleżanka zachwycona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba taki "stary" listownik. Ma klimat
OdpowiedzUsuńwspaniały! ja wciąż marze o listowniku:)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!! Przede mną zrobienie listownika dla samej siebie! Jak zwykle muzyka trafia w mój gust:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest przepiękny! podoba mi się ten niebieski kolor!
OdpowiedzUsuńFantastyczny listownik! Niebieskości do niego pasują ;-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały, nigdy bym nie przypuszczała, że niebieska bejca może dać taki fajny efekt.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i miłych snów:-)
No i super! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMój osobisty Stary był na koncercie w łódzkiej Arenie i powiedział, że dinozaury były super, a jest krytyczny. Akurat za nimi nigdy nie przepadałam, ale ostatni album jest świetny.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że takie coś nazywa się listownik.
Zabieram się do zabejcowania listew do paneli (te plastikowe, dostępne w sklepach bardzo mi się nie podobały, kupiłam więc drewniane kątowniki). Spowodowało to pewien problem. Moje panele (jak widać na prezentacji podłogowej wyrobów) są w barwach: białych, szarych i brązowych. Wczoraj kupiłam farbę kokosową w stalowym odcieniu (podobno ma uwypuklić słoje). Jak myślisz czy mogę dodać do niej akwareli w tubkach. Mam zamiar wcierać je w listy gąbką?
heh no bo dinozaury są super:) przeważnie:) Moi bratankowie teraz są na etapie "męczenia" Ozziego;)
UsuńFajny pomysł z własną inwencją, hmmm w zasadzie jeśli kątowniki są drewniane i surowe to spokojnie można a nawet trzeba je czymś pomalować, ja bym spróbowała ale na początek z "lewej" strony, zobaczysz jak wyjdzie a ta farba kokosowa jest na bazie rozpuszczalnika czy wody? Pamiętaj tylko, że jak próba wyjdzie dobrze, to namieszaj odpowiednio dużo kolorku od razu, bo później jest problem z domieszaniem tego samego odcienia...chyba, że chcesz tą akwarelę później wcierać, ale to trzeba przetestować...
Bardzo jestem ciekawa jak wyjdzie ta metamorfoza listew:)
Powodzenia!
Dziękuje Wam serdecznie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo piękny ten listownik! Kolor bardzo mi się podoba, motyw dobrałaś idealnie, super! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńBardzo gustowny!
OdpowiedzUsuń