Witajcie! Dziś pokażę Wam pierwszą część nowej serii, jak w tytule – odwołanie do natury widać na pierwszy rzut oka;) W zasadzie to bardzo minimalistyczna seria: przecierki, szary sznurek i brzozowe serduszka, którymi jestem zachwycona! To właśnie one sprawiły, że w głowie powstał pomysł na tą serię.
W tym miejscu chciałam przekazać serdeczne podziękowania dla Uli, bo to ona mnie rzeczonymi serduchami obradowała:) Foty również w środowisku naturalnym ;)
W tym miejscu chciałam przekazać serdeczne podziękowania dla Uli, bo to ona mnie rzeczonymi serduchami obradowała:) Foty również w środowisku naturalnym ;)
Tyle na dziś, na koniec klasyka, dziś cały dzień ten kawałek siedzi mi w głowie:)
Do jutra, serdeczności!
Do jutra, serdeczności!
Ech, cudnie, uwielbiam takie proste rzeczy, tylko że jak mam w planach zrobienie czegoś takiego, to końcowy rezultatjest inny:)
OdpowiedzUsuńMnie we łbie siedzą już germańskie kawałki:)
Ściskam serdecznie!
heh, no właśnie, nie jest takie proste zrobić coś minimalistycznego, znam to:))
UsuńZazdroszczę rychłego wyjazdu an koncert:)))
Cudnie, prosto, pięknie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPozdrawiam!
Fantastyczny pomysł na świeczniki, wyszło super!! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, serdeczne pozdrowienia!
UsuńW prostocie siła!Tak było,jest i będzie!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, uściski!
Usuńnaprawde piekne! ale co bys nie zrobila, zauwazylam ze i tak jestem urzeczona:))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet. Serduszka od uli są super. Mnie się ostatnio w głowie pomysł kluje na serduszkowe dodatki mam w planie zrobić z masy solnej. Zrobiłam sobie już nawet foremkę ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna seria ! :) a pomysł z serduchami super, też muszę się w takie zaopatrzyć :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń